Koncert Michała Urbaniaka z zespołem i przyjaciółmi przyjąłem z mieszanymi uczuciami. Zabawa była przednia, to fakt. Ale muzycznie koncert nieco pozostawiał do życzenia. Pierwsze dwie sekwencje oparte na kompozycjach Miles'a Davies'a i Krzysztofa Komedy - fantastyczne. Zespół złożony z ciemnoskórych muzyków nie sprawił dobrego wrażenia. Wyglądało na to, że Urbaniak nie ogarnia ich żywiołu i staje się w pewnym momencie (pod koniec koncertu) zbędnym dodatkiem.
Odkryciem wieczoru jest dla mnie Monika Borzym, młoda dziewczyna zaproszona przez Urbaniaka. Gdy zaśpiewała "You Taught My Heart to Sing" z repertuaru Dianne Reeves, oczarowała mnie swoim głosem. Piękna barwa i lekkość śpiewania. Bez wątpienia o tej dziewczynie jeszcze usłyszymy.
Siwa Dolina
5 lat temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz