Czternaście tygodni przeżytych intensywnie. Tak innych od wszystkiego, co działo się do tej pory w naszym spokojnie poukładanym życiu. Od 21 października 2018 roku każdy kolejny, nowy dzień naznaczony jest bowiem niezwykłą obecnością Małej Istoty.
Było spokojne odliczanie kolejnych tygodni ciąży, czekanie na narodziny, a teraz jest liczenie dni i tygodni, które już na tym świecie, po tej ziemskiej stronie brzucha spędza z nami Emilka. A te coraz płynniej zaczynają przechodzić w miesiące.
Gdy wróciliśmy ze szpitala, weszliśmy do mieszkania, postawiliśmy na podłodze nosidełko z Małą. Spojrzeliśmy na siebie z K. z bezradnością w oczach i zadaliśmy niemal jednocześnie to samo pytanie: “No dobrze, jesteśmy w domu. I co teraz?”. Od czego zacząć wspólne życie? Skąd wiedzieć, co i jak robić? Tysiąc pytań, wątpliwości i niewiadomych. Jak to wszystko ogarnąć, jak się nie bać, nie wybiegać za bardzo w przyszłość. Jak nauczyć się nawzajem siebie z tym Maleństwem, które jest z nami od ledwie kilku dni?
Wiedzieliśmy, że wszystko się zmieni. Zawirował nam cały nasz dotychczasowy spokojny i uporządkowany świat, który od tylu lat tworzyliśmy tylko we dwoje. A teraz Jej obecność, samo to, że jest - spowodowała rewolucję. Daliśmy się jej porwać. Robiliśmy wszystko, by dać jej się prowadzić w tych pierwszych tygodniach wytyczanych rytmem Jej potrzeb: snu, jedzenia, przewijania. Uczyliśmy i uczymy się nadal je wspólnie odczytywać. Odnajdywać drzemiący gdzieś w nas rodzicielski instynkt.
Dziwny stan. Przemiana życia. Teraz ona - Emilka jest w jego centrum. Istotą każdego dnia jest bycie z Nią i dla Niej. Uważność. Obdarowywanie dotykiem, czułością, obecnością i tak potrzebnym jej spokojem, dającym poczucie bezpieczeństwa o każdej porze dnia i nocy. Myśl, że ta mała dziewczynka jest boskim Darem, który do nas trafił, talentem, którym mamy się zaopiekować pomaga przemeblować nasz świat i ułożyć go z radością od nowa - już we trójkę.
Dziwny stan. Przemiana życia. Teraz ona - Emilka jest w jego centrum. Istotą każdego dnia jest bycie z Nią i dla Niej. Uważność. Obdarowywanie dotykiem, czułością, obecnością i tak potrzebnym jej spokojem, dającym poczucie bezpieczeństwa o każdej porze dnia i nocy. Myśl, że ta mała dziewczynka jest boskim Darem, który do nas trafił, talentem, którym mamy się zaopiekować pomaga przemeblować nasz świat i ułożyć go z radością od nowa - już we trójkę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz