Sprawa in vitro wróci do Sejmu, i to szybko (...) Skoro nie mamy w Polsce ustawy, która by te procedury regulowała, ewentualne finansowanie inicjatyw lokalnych będzie się odbywało na zupełnie dowolnych zasadach. Na ten aspekt sprawy powinni zwrócić uwagę politycy prawicowi oraz środowiska chrześcijańskie: im również powinno bardzo zależeć na jak najszybszym uchwaleniu ustawy o in vitro.
Czytaj więcej w artykule: Konrad Sawicki, Zamrożony problem, "Tygodnik Powszechny" 49/2011.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz