Dotarliśmy tutaj, nad piękny brzeg polskiego morza, 530 kilometrów od domu. Dzisiaj rozpoczęliśmy wakacyjne "odszumianie". Wędrując plażą, mocząc nogi w zimnej, bałtyckiej wodzie, stąpając po drobnych, obłych kamykach wyrzucanych przez pieniste fale na brzeg, zerkając na piaskowe wydmy i błękitne niebo, szumimy razem z morzem. Wszystkie nasze wewnętrzne zagubienia, mętliki w głowie, warszawskie szaleństwo ulatuje z wiatrem.
Skoki na hopce
4 lata temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz