wtorek, 22 czerwca 2010

Papaver rhoeas


Migające wśród zieloności pola całe tabuny maków. Czerwona, przyciągająca moc. Ile radości z patrzenia na ten piękny kolor, ile przyjemności w dotykaniu delikatnych płatków. Dla mnie maki tak pięknie wyglądają tylko wśród zielonych traw. Tak przerażająco szybko nikną, gdy się je zerwie.
W polskiej kulturze ludowej mak uznawany był za symbol płodności - dawał ogromną ilość, trudnych do zliczenia, drobniutkich ziarenek i zapowiadał tym samym mnogość i dostatek. Ale jednocześnie mak nierozerwalnie wiązał się także ze śmiercią. Używany był jako środek, który dzięki swoim usypiającym, narkotycznym i halucynogennym właściwościom pomagał w przekraczaniu granic świata żywych i umarłych. Sen był traktowany jako wycieczka duszy w zaświaty. Polny mak nazywano czasami kwiatem śmierci. Uznawano go za symbol snu, nocy, zapomnienia i ciszy. Zgodnie z ludowymi wierzeniami mak miał apotropeiczne właściwości czyli chronił żywych przed szkodliwym działaniem wszelkiego rodzaju złych mocy: diabła, demonów czy upiorów. Niech chroni dalej!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz