czwartek, 25 lutego 2010

Uważność

"Według książki buddyjskiego mnicha, którą czytam, samą istotą buddyzmu jest mindfulness. Chyba można to przetłumaczyć jako uważność (słowo jest już u Mikołaja Reja) albo bycie uważnym. Znaczy to przyjmować z uwagą to, co jest teraz, zamiast zwracać się ku temu, co było, albo do tego, co będzie. Zbawienne dla męczenników sumienia, przeżuwających swoje dawne upadki, zbawienne dla niespokojnych, wyobrażających sobie ze strachem, co zdarzy się jutro".
/Czesław Miłosz, Piesek przydrożny/

Przeglądając i czytając fragmenty Pieska przydrożnego, pomyślałem nagle, że Miłosz - gdyby żył - mógłby z powodzeniem pisać tę książkę w formie bloga. Jest to bowiem bez wątpienia coś na kształt bloga z epoki przedinternetowej. Jego "wpisy" są tu pięknym przykładem uważnego przeżywania codzienności, starannym zapisywaniem "dzisiaj".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz