czwartek, 29 października 2009

Obcy - refleksja 2

J'ai compris alors qu'un homme qui n'aurait vécu qu'un seul jour pourrait sans peine vivre cent ans dans une prison.
Czyli mniej więcej: Zrozumiałem wtedy, że człowiek, który żył tylko jeden dzień możne bez probelmu żyć sto lat w więzieniu.
Albert Camus, L'Etranger  (Obcy)

Siedzącemu od wielu miesięcy w areszcie bohaterowi chodzi o to, że ludzka pamięć i wyobraźnia, odpowiednio ćwiczone, są tak potężnym narzędziem, że wystarczy przeżyć jeden dzień, by potem przez sto następnych lat mieć materiał do myślenia, przypominania sobie, wyobrażania, kreowania świata imaginacji. A poza tym - człowiek do wszystkiego jest  w stanie się przyzwyczaić.

Gdy teraz pomyślę, jak prędko mijają dni, jak mało uwagi przywiązujemy do pojedynczego dnia - uważając (naiwnie?), że przd nami są tysiące kolejnych - i gdy zestawię taki jeden szary, normalny dzień z tym jednym dniem Camus'a, który miałby mi starczyć na sto lat uwięzienia w celi, czuję zażenowanie. Jakże nisko cenimy jeden zwykły dzień...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz